We współczesnym świecie trudno nie znać języków obcych. Absolutnym punktem minimum jest język angielski, który można uznać za język oficjalny. Tak naprawdę w większości krajów Europy Zachodniej można się nim porozumiewać. Ale język angielski znany jest niemal na całym świecie. W niektórych krajach afrykańskich jest drugim językiem urzędowym. Zatem angielski trzeba znać i to fakt niezaprzeczalny. Gorzej jeżeli występuje problem, by się go nauczyć. W sumie mówi się, że im wcześniej rozpocznie się naukę, tym więcej można się nauczyć, ale jak się okazuje wiele dzieci naukę rozpoczęło już w przedszkolu, a teraz chodząc do 7 czy 8 klasy umieją naprawdę niewiele. Co można w takiej sytuacji zrobić? Jak pomóc dziecku w nauce języka angielskiego? Czy to możliwe?
Trzeba się uczyć tak, by się nauczyć
Coraz większą popularnością cieszy się dwujęzyczność. Ogólnie chodzi w niej o to, iż rodzice mówią do dziecka w języku obcym i ten język dziecko poznaje jako pierwszy. Potem naturalnie uczy się języka polskiego. W teorii wydaje się, że wszystko wygląda całkiem dobrze, ale jak się okazuje wcale takie nie jest. Wynika to z faktu, że dwujęzyczność jest dobra jeżeli języka obcego uczy rodzic, którego to język naturalny. W przypadku Polaków mówiących do dziecka w języku angielskim więcej z tego szkód niż pożytku. Oczywiście dziecko może nauczyć się szybciej języka, ale może nauczyć się też błędnie języka. A przy tym ma na początku problemy z językiem polskim i nie może porozumiewać się choćby z dziadkami, którzy np. po angielsku nie mówią dużo, a znają tylko podstawy. Zatem jeżeli sądzicie, że dziecko warto uczyć od małego języka angielskiego, to owszem macie rację, ale nie jako języka pierwszego. Niestety nadal pomimo wprowadzenia lekcji angielskiego już od pierwszej klasy czy przedszkola i faktu, że dzieci często uczęszczały na zajęcia z lektorem, okazuje się, że nadal umieją niewiele. W takiej sytuacji jedynym słusznym rozwiązaniem jest zapisanie dziecka na korepetycje. Jednocześnie trzeba regularnie sprawdzać postępy dziecka szczególnie, że wyniki egzaminów 8 klas pokazały, że z tą znajomością jest u uczniów raczej marnie.
Gdy dziecko ma dysleksje…
Cóż, może się okazać, że przyczyną problemów z nauką języka angielskiego jest dysleksja. Niestety może ona znacząco utrudnić pisanie w tym języku obcym. Ale też samo zapamiętywanie może okazać się utrudnione. Ale tutaj należy zwrócić uwagę na słowo „utrudnione”. Otóż nawet dziecko z dysleksją może nauczyć się pisać w języku obcym i dobrze wymawiać. Oczywiście czeka go więcej pracy, ale pomyślcie tylko, to tak jak z matematyką – są osoby, które zwyczajnie uczą się równań w 10 minut, a i takie, które potrzebują kilku godzin. Zatem nie można się zniechęcać i nie można zniechęcać dziecka. Skoro można się nauczyć języka angielskiego, to dlaczego z tego nie skorzystać. Owszem ucznia czeka więcej pracy, ale jednak nauka często się z tym wiąże. Dlatego też bardzo duże znaczenie ma wsparcie nie tylko rodziców, ale i nauczyciela prowadzącego zajęcia, który w żadnym przypadku nie powinien folgować takim uczniom, lecz musi podejść do takiego ucznia, jak do każdego innego.
Nauka z rodzicami
Jeżeli rodzice dziecka dobrze znają język angielski bądź przynajmniej znają jego podstawy, to warto by i oni także pomagali swojej pociesze. Owszem wymaga to od nich znalezienia czasu i poświęcenia swojego czasu wolnego na nauczanie dziecka. Najlepsze efekty przynosi połączenie korepetycji i nauczania prowadzonego przez rodziców. Do tego pomoc w lekcjach jest niezbędna. Jednocześnie należy stworzyć dziecku odpowiednią przestrzeń do nauki. Nie może być tak, że dziecko podczas uczenia się rozprasza i nagminnie korzysta z komputera czy smartfona. Ale też inni domownicy nie mogą mu przeszkadzać. Do tego dziecko powinno oswajać się z językiem obcym. Może słuchać więc podcastów, ale też oglądać programy z napisami. Takie małe zmiany mogą przynieść solidne efekty.
Praktyka czyni mistrza
Sprawdzenie wyników egzaminów 8 klas nie musi być stresujące jeżeli dziecko podejdzie do nauki z należytym zaangażowaniem. Jeżeli więc pomożecie mu w nauce, to efekty będą solidne. Na pewno można zastanowić się nad zapisaniem dziecka do szkoły językowej, gdzie zajęcia prowadzone są przez obcokrajowców. Nie zapomnijcie też, że wybierając się za granicę, dziecko także może szlifować swój angielski.